
ul. Orkana 2 , 34-500 Zakopane
tel: +18 206 41 56 /
W zdrowym ciele, zdrowy duch!
tel: +18 206 41 56 /
ul. Orkana 2, 34-500 Zakopane
DESZCZ JESIENNY, DESZCZ
Deszcz, jesienny deszcz
Smutne pieśni gra,
Mokną na nim karabiny,
Hełmy kryje rdza.
Nieś po błocie w dal,
W zapłakany świat,
Przemoczone pod plecakiem
Osiemnaście lat.
Gdzieś daleko stąd
Noc zapada znów,
Ciemna główka twej dziewczyny
Chyli się do snu.
Może właśnie dziś
Patrzy w mroczną mgłę
I modlitwą prosi Boga
By zachował Cię.
Deszcz,jesienny deszcz
Bębni w hełmy stal,
Idziesz, młody żołnierzyku,
Gdzieś w nieznaną dal.
Może jednak Bóg
Da, że wrócisz znów,
będziesz tulił ciemną główkę
Miłej Twej do snu.
BYWAJ DZIEWCZĘ ZDROWE
Bywaj dziewczę zdrowe,
Ojczyzna mnie woła,
Idę za kraj wałczyć wśród rodaków kola.
I choć przyjdzie ścigać jak najdalej wroga,
Nigdy nie zapomnę, jak mi jesteś droga.
Po cóż ta łza w oku, po cóż serca bidę?
Tobiem winien miłość, a Ojczyźnie życie.
Pamiętaj, żeś Polka, że to za kraj walka,
Niepodległość Polski to twoja rywalka.
Polka mnie zrodziła, jej piersi wyssałem
Być Ojczyźnie wiernym, a kochance stałym.
I choć przyjdzie zginąć w ojczystej potrzebie,
Nie rozpaczaj, dziewczę, zobaczym się w niebie
CZERWONE MAKI
Czy widzisz te gruzy na szczycie?
Tam wróg twój się ukrył jak szczur.
Musicie, musicie, musicie
Za kark wziąć i stracić go z chmur.
I poszli szaleni zażarci,
I poszli zabijać i mścić,
I poszli jak zawsze uparci, Jak zawsze za honor się bić.
Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmierci silniejszy był gniew.
Przejdą lata i wieki przeminą.
Pozostaną ślady starych dni
I tylko maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosły krwi.
Runęli przez ogień , straceńcy,
niejeden z nich dostał i padł,
jak ci z Somosierry szaleńcy,
Jak ci spod Rokliny przed lat.
Runęli impetem szalonym,
I doszli. I udał się szturm.
I sztandar swój biało czerwony
Zatknęli na gruzach wśród chmur,
Czerwone maki…
Czy widzisz ten rząd białych krzyży?
Tam Polak z honorem brał ślub.
Idź naprzód, im dalej, im wyżej,
Tym więcej ich znajdziesz u stóp.
Ta ziemia do Polski należy,
Choć Polska daleko jest stąd,
Bo wolność krzyżami się mierzy,
Historia ten jeden ma błąd.
Czerwone maki…
MARSZ PODHALAŃSKI
(na nutę Sabałowego marsza)
Hej, idą dołu – a kto taki? – Sokoli…
Hej idą dołu – zmartwychwstali z niewoli…
a za nimi i przed nimi znaki szumnie łopocą,
że potężni serc miłością, nie dali się złym mocom.
Hej, idą dołu – dumnie znak swój dzierżący…
Hej, idą dołu – naprzeciwko złej mocy –
a ich hasło, poprzez Polskę, kiedy złote słońc zorze,
płynie od Tatr, w dal szeroką, aż uderzy o morze.
Hej! Stańmy bracia – w jedno wielkie kolisko,
Hej! Złączmy serca i myśl w jedno ognisko,
a nie zmoże nas wróg nigdy, bo nad nami Bóg, wiara
i serc naszych na ołtarzu Tatr, święcona ofiara…
Hej! Stańmy bracia – jak te Tatrów turnie
i stójmy dumnie, strzegąc naszej granice,
niech świat cały wie i widzi, że to skalne podhale,
choć ma serca miłujące, to kowało je w skale…
Hej! Stańmy bracia, w górę znak znów dzierżący
Hej, stańmy bracia, w górę znak znów dzierżący
Niechaj nasze, górne hasło, dołu idzie w mrok nocy
Niechaj nasze, górne hasło, dołu idzie w mrok nocy!
Karol Kwaśniewski
Zakopane, 26 czerwca 1924
Tekst zaczerpnięty z „100 lat Towarzystwa Gimnastycznego Sokół w Zakopanem” M. Mantyka
ROZKWITAŁY PĄKI BIAŁYCH RÓŻ
Rozkwitają paki białych róż,
Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już,
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat,
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat.
Kładłam ci ja idącemu w bój,
Biała róże na karabin twój,
Nimes odszedł, mój Jasieńku, stad,
Nimes próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł.
Przeszła wiosna, lato, jesień już,
Przekwitały paki białych róż,
Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej,
Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej.
Ponad stepem nieprzejrzana mgła,
Wiatr w burzanach cichuteńko łka.
Przyszła zima, opadł róży kwiat,
Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad.
Jasieńkowi nic nie trzeba już,
Bo mu kwitną paki białych róż,
Tam pod dębem, gdzie w wojence padł,
Rozkwitł na mogile białej róży kwiat.
Nie rozpaczaj, lube dziewczę, nie,
W polskiej ziemi nie będzie mu źle.
Policzony będzie trud i znój,
Za Ojczyznę poległ ukochany twój.
HYMN SOKOLI
Ospały i gnuśny, zgrzybiały ten świat,
Ma nowe on życia koleje,
Z wygodnej pościeli nie dźwiga się rad,
Duch, ciało i dusza w nim mdleje.
Hej bracia, Sokoły, dodajmy mu sił,
By ruchu zapragnął, by powstał i żył!
Hej bracia, Sokoły, dodajmy mu sił,
By ruchu zapragnął, by powstał i żył.
W niemocy, senności i ciało, i duch
Na próżno się dźwiga i łamie.
Tam tylko potężnym i twórczym jest duch,
Gdzie wola silne ma ramię.
Hej bracia, kto ptakiem przelecieć chce świat,
Niech skrzydła sokole od młodych ma lat.
Więc dalej ochoczo, w daleki ten lot
Sposobić nam skrzydła dla ducha
— Nie złamie nas burza, nie strwoży nas grzmot,
Gdzie woli siła posłucha.
Hej bracia, Sokoły, dodajmy mu sił,
By ruchu zapragnął, by powstał i żył!
A kiedy wzmocnione i ciało, i duch,
Ojczyzna do boju zawoła,
Staniemy natenczas przy druhu druh,
Nie zabraknie żadnego Sokoła!
Hej bracia, kto ptakiem przelecieć chce świat,
Niech skrzydła sokole ma od młodych lat!
Pieśni patriotyczne
TG Sokół / O Nas / Historia
Patroni medialni:
Partnerzy:
TG Sokół Gniazdo w Zakopanem jest organizacją non-profit
tel.: +48 500 151 907
e-mail: kinomiejsce@gmail.com
Biuletyn:
Towarzystwo Gimnastyczne „SOKÓŁ” Gniazdo w Zakopanem
ul. Orkana 2
34-500 Zakopane
NIP: 736-10-46-197
REGON: 490187757
KRS: 0000043433
Numer konta:
Bank Pekao SA
65 1240 5165 1111 0000 5229 6237
tel.: +48 18 20 641 56
e-mail: tg.sokol.zakopane@gmail.com
biuro@sokol.zakopane.pl